Tak.
Jestem głupia, a raczej niemądra,ale jestem też niezła ściemniara, oszust, kombinatorka.
I mam schizy.
I każdy wie, że wszytsko za co się wezmę wychodzi nadspodziewanie dobrze.
I nie jestem menelem ( ha ha).
Mam porządny dom, zajebiście troskliwych rodziców (z pełnym szacunkiem mamusiu), młodszego 2 lata brata, który jak to zawsze bywa jest nieźle denerwujący.
Nie mam kompleksów.
Chodzę do najlepszego Liceum w okolicy 100 km.
I nie jestem przykładem dziewuchy z gazety, która zeszła na złą droge.
Moje mam także zajebiście wysokie ambicje.
I nie skrywam przed światem żadnych ciemnych stron mojego życia.
Ta ucieczka to dl mnie nie ucieczka, ja mam alibi.
Tylko moi znajomi tweirdzą, że jeste tym, czym tak na serio wcale do końca nie jest.
W przeciewieństwie do wielu nastoletnich ludzi, wiem co to antykoncepcja, więc nie będzie żadnych skutków ubocznych ( ha ha).
I ja chcę uprawiać seks i nie ma w tym nic nienormlanego - na pewno z tego powodu głupia nie jestem.
Yarka znam już długo.
A całe moje zachowanie każdy sobie może tłumaczyć tym, że słucham hh. ( bua-ha-ha-ha - wybuch śmiechu na sali)